Nim skowronki i słowiki stracą głos i umilkną…
Wystawę pt. “Nim skowronki i słowiki stracą głos i umilkną…” mogliśmy oglądać w Muzeum Stylu Zakopiańskiego – Willi Koliba od sierpnia zeszłego roku, aż do dnia 5.03. Wystawa ta zwraca szczególnie uwagę na problem wymierania gatunków oraz tragicznego często w skutkach wpływu na nie człowieka. Są to zarówno zwierzęta, jak i bardzo rzadkie, niespotykane nigdzie indziej tatrzański rośliny.
„Ochrona przyrody, a więc i Tatr jest problemem humanistycznym. Rozpatrywać ją trzeba w kategoriach ludzkich z całą jej zawiłością. (…) Odbijają się dramatyczne starcia postaw zbiorowych na innych płaszczyznach, bardziej może wyraziste tu – kto wie czy nie bardziej niszczycielskie. Patronuje mi przekonanie, że ideałem jest czysta przyroda w opozycji do cywilizacji, a kultura powinna podporządkować cywilizację naturze.” Stefan Chałubiński „Punkt widzenia” Ład 10 (235) 9. III. 1996
Wśród działaczy na rzecz ochrony poznajemy m.in. Tadeusza Korniłowicza, Marcina Raciborskiego , Alfreda Lityńskiego, Jana Gualberta, Zofię Radwańską, Walerego Goetel’a, czy hr. Zamoyskiego, który stworzył podwaliny Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Głównymi elementami ekspozycji jest wypchany niedźwiedź brunatny, który kiedyś należał do najbardziej pożądanych łupów kłusowniczych, kozica, która obecnie objęta jest ścisłą ochroną gatunkową, a kiedyś zabijana “na mięso”, czy zasuszone fragmenty roślin, jak i drobnych zwierząt takich jak skrzelopławka (gatunek wymarły), pomurnik, czy niepylak apollo.
Celem wystawy jest uświadomienie człowieka o tym, jak ingerencja w naturalne środowisko przyczynia się do zagłady gatunków, które zewsząd nas otaczają. Są to nie tylko dzikie wysypiska śmieci, zatrute powietrze, czy gleba, ale także smog świetlny, który zaburza naturalny cykl fauny i flory.
Świadomość w obecnych czasach jest ważna i powinniśmy robić wszystko, aby chronić przyrodę. Tylko odpowiedzialne i systematyczne działania pomogą nam rozwiązać ten trudny i powszechny obecnie problem. W ten sposób nie tylko natura zyska “nowe życie”, lecz także człowiek.
Dodaj komentarz